Bakłażany to warzywa coraz bardziej popularne w Polsce, zwane także oberżynami mają wielu zwolenników, ale też przeciwników, którzy uważają, że są mdłe, gorzkie czy ciężkostrawne.
Moje dzieci je lubią, choć bardziej polecałabym je dorosłym.
Prawdą jest, że bakłażany zawierają dużo potasu, magnezu i są bogatym źródłem błonnika, poprawiają przemianę materii i obniżają poziom cholesterolu. Czy dla dzieci są odpowiednie? zdania są podzielone, ja uważam, że raz na jakiś czas w niewielkich ilościach bakłażan nie zaszkodzi, ale nie dawałabym go dzieciom poniżej 2 roku życia. W Polsce dostępne cały rok, w sezonie ( sierpień-październik) dość tanie ok 4zł za kg.
Ten przepis pochodzi z Włoch, podstawowe produkty tego dania to mięso mielone wołowe ( z pewnego źródła) i wspomniane bakłażany, zachęcam do wypróbowania!
Składniki na 6 porcji:
- 3 duże bakłażany
- 500 g mielonej wołowiny
- 2 duże cebule
- sos pomidorowy 700 ml
- przyprawy: oregano, bazylia, cukier, sól, pieprz, papryka
- oliwa z oliwek- sporo ok pół szklanki na całe danie
- 25 dag sera mozzarela w kawałku ( opcjonalnie mozzarella tarta 250g lub 2 kulki mozzarelli)
- 1 jajko
- bułka tarta 2 łyżki
-3-4 łyżki tartego parmezanu
-kapary ( jeśli lubimy, jeśli nie można pominąć)
Bakłażany kroimy wzdłuż, wydrążamy miąższ. Powstałe łódeczki grillujemy z obu stron na patelni, uprzednio polanej oliwą z oliwek.
Na drugiej patelni w między czasie przygotowujemy mięso: 1 cebulą siekamy w kostkę wrzucamy na patelnie z odrobiną oliwy, gdy lekko się zarumieni dodajemy mięso. Smażymy ok 3-4 minuty i doprawiamy solą oraz pieprzem. Odstawiamy.
Wydrążony miąższ z bakłażanów kroimy w kostkę wrzucamy do garnka z oliwą z oliwek i dusimy na małym ogniu pod przykryciem, co jakiś czas mieszając aby się nie przypalił. Po 10 minutach dodajemy do niego wcześniej usmażone mięso i dusimy ok 3 minuty. Wyłączamy. Tak powstały farsz doprawiamy do smaku pieprzem, solą, dodajemy parmezan, jajko, bułkę tartą i na końcu jeśli ktoś lubi kapary ( mały słoiczek).
Drugą cebulę siekamy w kostkę, a w małym garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek, dodajemy cebulę i po lekkim zarumienieniu zalewamy ją sosem pomidorowym, doprawiamy oregano,bazylią, solą, pieprzem, cukrem, papryką słodką do smaku. Dusimy około 25 minut na małym ogniu.
Ser mozzarella kroimy w plastry - po 2 na każdą łódeczkę.
Gdy nasz sos jest już gotowy, wyciągamy dużą blachę zalewamy spód 1/3 sosu.

Na blaszce układamy grillowane łódeczki i wypełniamy je farszem, następnie każdego bakłażana polewamy sosem pomidorowym. Na wierzchu układamy po 2 plastry sera mozzarella, lub tak jak ja posypujemy gotowym startym serem dość obficie.

Tak przygotowane danie wkładamy do piekarnika na 30-40 minut.
Można je podawać same, są wystarczające sycące lub ze świeżą bagietką czy grzankami czosnkowymi.
P.S. Odgrzane następnego dnia są jeszcze smaczniejsze!